Przyroda i społeczeństwo - dziennik refleksji

 Dzień dobry wszystkim ! Dziękuje za śledzenie mojego bloga, cieszę się, że udało mi się dotrwać do końca, taki właśnie był plan. Z tego miejsca życzę wszystkim powodzenia i samych radości ! Wspólnie dbajmy o przyrodę i cieszmy się szczęściem jakie z niego płynie :) Ten blog był dla mnie bardzo rozwijający, pomógł mi zwracać większą uwagę na otaczająca mnie przyrodę, wypracowałam sobie więc nowy nawyk. Jestem niesamowicie wdzięczna za to jak to wszystko ostatecznie wygląda, ponieważ w pierwszej chwili bałam się tego, że mi się " odechce" i będę robić to na siłę jednak znalazłam w tym przyjemność oraz wizję tego jak miło można spożytkować czas rozmyślając nad różnymi kwestiami Metoda zaliczenie - niesamowita. Rozwija twórczość kreatywność, skłania do myślenia i co najważniejsze nie stresuję. Mam nadzieję, że mój blog zostanie odebrany pozytywnie i wystarczająco aby zaliczyć przedmiot, ponieważ włożyłam w niego część swojego serca starając się pisać prawdziwie. Ostatni raz już

My i przyroda - tak brzmi tytuł .. Co on może dokładniej oznaczać?  W zamyśle oznacza on nas złączonych z przyrodą. Przyroda jest wszędzie i jest pomocna. Mnie uspokaja. Spacery lasem? Coś pięknego.  Przyroda jednoczy. Gdy chcemy komuś okazać naszą wdzięczność, miłość, przyjaźń to często używamy do tego kwiatów  ;)  Dlaczego to jest tak ważne? Dlaczego natura ma taki wpływ na nasze życie, istnienie ? Na nasze szczęście? Myślę, że była ona od zawsze, otacza nas z każdej strony i powinniśmy ze sobą współpracować myślę, że to o to chodzi. A więc skoro jest ona taka istotna to powinniśmy odpowiednio przekazywać wiedzę na jej temat dla naszych podopiecznych aby zdawali sobie sprawę z tego jak dużą wagę powinniśmy do tego przywiązywać. Powinniśmy przekazywać ważne wartości, rozmawiać o niezaśmiecaniu planety o odpowiedniej segregacji śmieci, o dbaniu o planetę o miłości do natury - są to kluczowe elementy. Niezaśmiecanie planety - sami nigdy nie powinniśmy tego robić, ponieważ właśnie my jes

Sadzenie roślin, drzewek kwiatów - właśnie tym żyje teraz duża część ludzi . " O a co zasadziłeś w tym roku? Ja sałatę, szpinak szczypior itd.." Coraz częściej jestem świadkiem takich rozmów. Moja mama oraz moi przyjaciele zajmują się teraz sadzeniem roślinek. Sprawia im to dużą przyjemność, powiedziałabym nawet, że jest to hobby. Lubię o tym słuchać, ponieważ widzę ile radości oraz satysfakcji im to daje. Myślę, że w kontekście przyrody jest to również bardzo ważne, ponieważ człowiek pielęgnuje to co zasadził i o to dba zamiast niszczyć to co już istnieje.  W mojej pracy jestem managerką, kieruję zmianą i pilnuje porządku a to ostatnie zobowiązuje mnie również do robienia obchodów, sprawdzania czystości. Tak więc wyszłam na obchód i akurat zobaczyłam jak moja kierowniczka sadzi  z Panią, która u nas pracuje kwiatki i właśnie wtedy stwierdziłam, że będzie to idealny post na ten blog. Gdy przyjaciele i mama opowiadali mi o ogródku to nie wpadłam na to, ponieważ sadzili to w zi

Dzień dobry! Dziś spójrzmy na przyrodę z pewnej perspektywy, ma ona tak wiele kierunków. Gdybym cały czas o tym myślała to najprawdopodobniej mogłabym wymyślać nieskończoną ilość pomysłów na lekcję . Niesamowite jest to, że szczerze mówiąc nie myśląc o tym pomysły przychodzą do mnie same. Nie pracuje w szkole ani przedszkolu więc w obecnym punkcie życia nie zastanawiam się nad tym jakie zajęcia mogłabym przeprowadzić, ponieważ nie widzę w tym głębszego sensu. Tak naprawdę życie jest nieprzewidywalne nie mogę być pewna tego czy kiedykolwiek będę pracować z dziećmi dlatego nie zastanawiam się na zapas. I właśnie stąd bierze się ta refleksja! W ogóle nie myślę o tym jak wykorzystać przyrodę do przeprowadzenia zajęć a pomysły same do mnie przychodzą. A nawet wiem dlaczego :) Dlatego, że przyroda jest wszędzie, gdzie się nie obejrzymy i gdzie nie wyjdziemy. Wyjrzyjmy przez okno, nie ma drzew trawy kwiatów ? To zasługa człowieka, który niestety niszczy przyrodę ale są chmury, niebo, słońce,

 Jeżeli śledzicie mojego bloga regularnie to wiecie już o tym, że wpis o doświadczeniach był już kiedyś udostępniony. Jest tam opisana rola wagi jaka występuje jeśli chodzi o wykonywanie doświadczeń z dziećmi. Napiszę więc tylko, że warto to robić, jest to inspirujące i potrafi zaciekawić. Mnie osobiście zainteresowało to dlaczego gdy włożymy dmuchawca do wody, to nie moknie, ? JUŻ ŚPIESZĘ Z ODPOWIEDZIĄ... Całą rolę odgrywa tutaj napięcie powierzchniowe wody, to zjawisko fizyczne występujące na styku cieczy oraz innego ciała stałego, gazu lub innej ciecz. Powoduje one, że powierzchnia cieczy zachowuje się jak sprężysta błona. Dzięki napięciu powierzchniowemu spadochroniki dmuchawca mogą unosić się na powierzchni wody. Dmuchawiec.. przekwitnięty kwiat mniszka lekarskiego.. niby nic takiego a może być tak ciekawy, w końcu byle podmuch wiatru może go zniszczyć a zanurzenie w wodzie go nie psuje. Dzięki takiemu doświadczenia dzieci mogą dojść do takich wniosków. Do wykonania takiego doświa

 Dzień dobry! Jak ważna jest nauka poprzez doświadczanie, praktykę? Ja uważam, że taka nauka jest niesamowicie ważna. Takie zajęcia są ciekawe, rozwijające oraz inspirujące.  W ciągu dnia dzieci wiele czasu przebywają w zamkniętych salach . Myślę, że nie tylko z tym powinna być kojarzona szkoła. Lekcje przyrody są idealnym momentem do wyjścia na zewnątrz, zobaczenia przyrody w rzeczywistości a nie w książce. W jakim celu mamy opowiadać o liściach i pokazywać je w książce na obrazku, skoro przyroda otacza nas wszędzie, wystarczy wyjść na zewnątrz i pokazać jak rzeczywiście to wygląda, wtedy jest większe zaangażowanie. Ktoś może zapytać o to jak zimą ma pokazać liście? Odpowiedź jest prosta, dopasować temat odpowiednio do pory roku, w końcu przyroda jest a bynajmniej powinna być dla nas zauważalna przez cały rok a nie tylko wiosną, latem. Do tej konkretnej refleksji zainspirowały mnie jedne z naszych zajęć, na których wyszliśmy  na łąkę. W pierwszej chwili szczerze mówiąc byłam niezadowo

Dzień dobry! Ostatnio na wykładach sporo rozmawialiśmy o motylach. Mogliśmy się dowiedzieć wiele interesujących faktów. Profesor zaproponował nam pewne ciekawe ćwiczenie a mianowicie mieliśmy wcielić się w rolę dowolnego gatunku motyla i poszukać pracy pisząc tekst zawierający informację o tym kim jesteśmy, nasze mocne cechy charakterologiczne. Mój brzmiał tak:  Dzień dobry! Jestem gatunkiem motyla z rodziny modraszkowatych . Jestem stosunkowo mały. Niestety jestem gatunkiem zagrożonym wyginięciem, głównie z powodu utraty siedlisk i intensywnych praktyk rolniczych. Mam również mocne strony! 1. Piękne ubarwienie - mam piękne, niebieskie skrzydła z białymi plamkami, co czyni mnie jednym z najpiękniejszych motyli w Europie. 2. Wysoka wartość ekologiczna - jesten gatunkiem chronionym i mam wysoką wartość ekologiczną, ponieważ jestem jednym z nielicznych gatunków motyli, które żyją na torfowiskach. 3. Wrażliwość na zmiany środowiska - jestem wrażliwy na zmiany środowiska, co oznacza,

 Ciekawość jest czymś co często cechuje dzieci. Zadają one najróżniejsze pytania na wiele tematów. Dla nas coś co może być oczywiste jest dla nich czymś zupełnie nowym. My będziemy po to aby rozszerzać wiedzę i spojrzenie dzieci na świat, nigdy nie należy bagatelizować pytań bądź uznawać je za głupie, ponieważ nie ma głupich pytań. Na każde pytanie będzie pewna odpowiedź, która rozwieje wątpliwości bądź zachęci do jeszcze głębszej analizy. Każde jedno pytanie jest rozwijające i warto o tym pamiętać. Na wykładzie padło jedno pytanie " Dlaczego zebry mają paski?". Szczerze mówiąc w ciągu 1.5h był to  moment, który zainteresował mnie najbardziej, takie rzeczy mnie interesują, są ciekawe. Już kiedyś słyszałam takie pytanie w bajce ale było ono zadane " śmiechem, żartem" więc nigdy nie dostałam na nie odpowiedzi i to chyba jeszcze bardziej wpłynęło na moją ciekawość. Dzięki wykładom z Panem Profesorem miałam możliwość uzyskania odpowiedzi na pytanie o którym dawno zapomn

 Przemiana w pięknego motyla - jedno hasło a pewnie większość ludzi już wie o co chodzi. Ten temat wydaje mi się ciekawy. Gdy byłam mała, na lekcji Pani puściła nam filmik właśnie o gąsienicy, która przeobraziła się w cudownego motyla. Pamiętam, że bardzo mnie to zaintrygowało, zachęca to również do przemyśleń i w przyszłości można używać tego przeobrażenia jako metaforę . Takimi tematami można dzieci uwrażliwiać na przyrodę oraz piękno. Skoro gąsienica może zostać motylem a brzydkie kaczątko łabędziem to dlaczego ktoś posiadający kompleksy nie może zostać w swoich oczach pięknym? Warto powtarzać i uczyć aby nie oceniać ludzi po wyglądzie , ponieważ ten zawsze może się zmienić a to serce i wrażliwość człowieka liczy się najbardziej. Niektóre tematy idealnie nadają się do zobrazowania tego, ponieważ oprócz zapoznania się z przemianą jaka zachodzi w gąsienicy dziecko dostaję dodatkową wiedzę życiową na temat tego jak należy bądź nie należy postępować w społeczeństwie w stosunku do siebie

 Dziś pomyślimy o doświadczeniach . Są one praktyczne. A więc nasuwa się temat " teoria a praktyka". Przechodząc przez kolejne szczeble edukacji często słyszy się o tym, że ktoś jest praktykiem a ktoś to tylko teorią uczy. Co jest najlepsze? Ja tego oceniać nie będę a podzielę się jedynie własnym zdaniem, ponieważ każdy ma prawo myśleć na swój własny sposób :)  Osobiście uważam, że powinno się zaczynać od teorii i przechodzić płynnie do praktyki. Dlatego myślę, że doświadczenia są warte nakładu czasu oraz zaangażowania z obu stron. Możemy pięknie wyjaśnić jakieś pojęcie a nadal może być ono nie zrozumiałe . Obrazując to ułatwiamy zapamiętanie oraz zrozumienie o co tak właściwie chodziło w tej teorii.  Jest to również ciekawe i dodaję różnorodności dla naszej lekcji. Nie musimy wszystkiego przynosić i pokazywać sami . To nie o to  w tym chodzi. Powinniśmy aktywizować dzieci aby się nie bały i chętnie zgłaszały się do wykonywania doświadczeń chociażby na forum klasy, rozwija to

   Pogoda.. proste słowo, prosty temat. Dlaczego jest więc tak często poruszanym tematem? Gdy nie mamy o czym rozmawiać to zawsze się śmiejemy " hmm to może porozmawiajmy o pogodzie". Gdy mamy wolne to wszyscy marzą o pięknej pogodzie. Ale co to znaczy piękna? Wszystko może być cudowne, zależy to tylko od tego jaką perspektywę obierzemy.  Słoneczny dzień może być piękny, gdy chcemy wybrać się nad morze, deszcz może być cudowny, gdy jesteśmy bardzo zmęczeni a znajomi koniecznie chcą wyjść na spacer, burza może być piękna, gdy chcemy się uspokoić (mnie uspokaja :) ) , a mróz może być idealny, gdy zamarzą nam się łyżwy na odkrytym lodowisku. Wszystko zależy od perspektywy ! Gdy już będę nauczycielką to właśnie istotę perspektywy będę się starać przekazywać. Gdy spadnie deszcz a jednocześnie będzie świecić słońce pojawi się nam piękne zjawisko a mianowicie tęcza. Podczas pierwszego takiego wydarzenia od razu po zobaczeniu zjawiska można będzie wyjaśnić jak to się stało w